środa, 28 kwietnia 2010

1 maj

sobota IV tygodnia wielkanocnego
wspomnienie św. Józefa
Rzemieślnika


EWANGELIA J 14,7-14
Jezus powiedział do swoich uczniów:
„Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście”.
Rzekł do Niego Filip: „Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wy starczy”.
Odpowiedział mu Jezus: „Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: «Pokaż nam Ojca?» Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie, wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła.
Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię”.

[Tekst tego Apelu otrzymacie na Harcach w Książeczce Harcowej]


Apel ewangeliczny
Rozpocznij Apel wspólną modlitwą, proponuję tym razem słowa Psalmu 131. Ostatnie dwa zdania możecie się nauczyć na pamięć (a może nawet całego psalmu) i wypowiedzieć je wspólnie.
Panie, moje serce się nie pyszni
i oczy moje nie są wyniosłe.
Nie gonię za tym, co wielkie,
albo co przerasta moje siły.
Przeciwnie: wprowadziłem ład
i spokój do mojej duszy.
Jak niemowlę u swej matki,
jak niemowlę - tak we mnie jest moja dusza.
Izraelu, złóż w Panu nadzieję
odtąd i aż na wieki!
(Psalm 131)
Następnie odczytajcie dzisiejszą Ewangelię. Zróbcie to może w następujący sposób – ty rozpocznij czytanie, a następnie każda z harcerek niech odczyta kolejne zdanie (warto, abyście wszystkie miały Biblię w ręku!). Przez chwilę pozostańcie w ciszy.
A teraz małe zadanie, jako zastęp zbierzcie jak najszybciej 10 różnych liści. Możesz to zrobić na dowolny sposób, ważne abyście miały 10 różnych liści (możesz też o to zadbać przed apelem, np. w czasie gry). Ważne, abyście też oczywiście wiedziały z jakiej rośliny jest ten liść!
Jeśli już macie tę dziesiątkę, postarajcie się znaleźć cechy wspólne tych liści. Co jest w nich podobne? Na pewno będzie to ogonek, nerwy liścia, kolor; może znajdziecie jeszcze coś.
Popatrz, każdy inny, a jednocześnie możemy znaleźć coś co je łączy. Coś, co upodabnia je do siebie, łączy w jedną „rodzinę” liści, a przez cały czas przecież należą do innych gatunków, różnią się od siebie. Każda z was jest inna, wyróżnia się, jest wyjątkowa pośród miliardów ludzi. Nie ma takiej drugiej jak ty! Człowiek czasami chce się jeszcze bardziej odróżniać od innych – ekstrawaganckie ubranie, czerwone włosy, 15 kolczyk w uszach i policzkach... by być dostrzeżoną. W niektórych jest strach przed szarością, przed anonimowością. Są też ci, którzy chcieli by się wtopić w tłum, być jednym z identycznych trybików wielkiej maszyny. Tacy ludzie wkładają identyczne uniformy, zachowują się w identyczny, jasno określony sposób, nie mają swoich poglądów, czasem nawet uczuć. Zarówno ten, jaki poprzedni sposób jest zły, każdy z nas jest inny, wyjątkowy a jednocześnie jest coś co nas łączy, upodabnia, ale nie czyni jednakowymi. Zobaczcie zresztą na siebie – niby takie same mundurki, chusty, regulamin, a jednak dalej jesteście zupełnie wyjątkowe! Każdy zastęp na harcach jest inny, każda harcerka w tych zastępach jest wyjątkowa, podobna ale i nie podobna do innych.
Takimi stworzył nas Bóg. Mamy w sobie ukryte takie szczególne podobieństwo – do Niego, a jednocześnie pozostajemy sobą. Jest w nas ten obraz Boga, który przez dobre życie chcemy jak najlepiej odczytać, chcemy aby z naszego życia inni mogli zobaczyć Ojca. Nie jest to łatwe, ale mamy czas – nieustannie próbujemy być coraz bardziej podobni do Niego. Najpełniej to podobieństwo między Bogiem a człowiekiem widać w Jezusie – „Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca”; te słowa z dzisiejszej Ewangelii pokazują nam to szczególne podobieństwo Ojca i Syna. Patrząc na Jezusa, możemy poznać też Ojca. Upodabniając się do Jezusa, przez czyny, słowa, całe życie, stajemy się podobni do Boga. Podobni, ale przez cały czas inni – pozostajemy sobą.
Do poszukiwania tego podobieństwa, do odkrywania Boga zachęca od 5 lat swojego pontyfikaty Ojciec Święty Benedykt XVI. Wydaje się, że głównym tematem jego nauczania jest Bóg, oraz poszukiwanie jego obecności przez dzisiejszego człowieka. Przeczytajcie teraz fragment listu papieża:

„Dzisiaj, gdy na rozległych obszarach Ziemi wierze grozi, że zgaśnie jak płomień, który nie jest już podsycany, najważniejszym priorytetem jest uobecnianie Boga w świecie i otwieranie ludziom dostępu do Boga. Nie do jakiegokolwiek boga, ale tego Boga, który mówił na Synaju; do tego Boga, którego oblicze rozpoznajemy w miłości, która daje się do końca (por. J 13,1) – w Jezusie Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. Prawdziwym problemem w obecnej chwili dziejowej jest to, że Bóg znika z horyzontu ludzi oraz, że wraz z gaśnięciem pochodzącego od Boga światła ludzkość traci orientację, a niszczące skutki tego procesu coraz bardziej stają się widoczne.”
Benedykt XVI pap, 10 marzec 2009

Odpowiedzcie na pytania: Co jest problemem dzisiejszego człowieka według papieża? Co jest głównym zadaniem Kościoła, każdego człowieka wierzącego?
Na pierwszym miejscu Bóg!!! Nie możemy o Nim zapomnieć, musimy pamiętać o tym szczególnym podobieństwie jakie nosimy w swoich sercach – o podobieństwie do Ojca. A jednocześnie musimy bardzo mocno pamiętać, że tylko poszukując Jego obecności, wiary w Chrystusa możemy być sobą, jeszcze bardziej wyjątkowi. To szczególne wołanie Ojca Świętego, abyśmy nie stracili tej najważniejszej rzeczy z oczu. Na pierwszym miejscu zawsze jest Bóg!
Na zakończenie zastanówcie się, przez jakie czyny upodobniamy się do Chrystusa, jak w nas inni ludzie mogą zobaczyć Chrystusa. Niech każda z was podejmie postanowienie jakiegoś dobrego uczynku na dzisiaj, nie mówcie co wymyśliłyście, niech to zostanie między wami a Bogiem. Dobro, które uczynisz, będzie upodobniało cię do Boga. Jeśli wydaje ci się, że zabraknie ci sił, przypomnij sobie słowa z dzisiejszej Ewangelii: „O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię.”
Na zakończenie Apelu pomódlcie się wspólnie, niech to będzie ta sama modlitwa jak na początku Apelu – Psalm 131.

Pamiętajcie też o ziarenkach w kaplicy – dzisiaj to ziarno, to majówka, którą zastępem będzie się modliły.

Ciekawostka: W Polsce występuje ok. 220 gatunków rodzimych roślin drzewiastych. Aż 85 z nich to jeżyny. Na świecie występuje ich ok. 100 000, a ciągle odkrywane są nowe!
Najbardziej znane drzewo występujące w Piśmie Świętym to na pewno drzewo poznania dobra i zła z ogrodu Eden (w Biblii nie znajdziemy informacji aby była to jabłoń, a Ewa wcale nie zerwała jabłka z tego drzewa...); wyjątkowy jest też fragment Sdz 9,8-15, gdzie drzewa wybierają sobie króla, zostaje nim...?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz