wtorek, 3 listopada 2009

8 listopad

32 niedziela zwykła

EWANGELIA DŁUŻSZA Mk 12,38-44
EWANGELIA KRÓTSZA Mk 12,41-44

I nauczając dalej mówił: Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną wyrok.

Początek krótszej perykopy.
Potem usiadł naprzeciw skarbony i przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele. Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz.
Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała, całe swe utrzymanie.

Na zdjęciu: srebrny denar Augusta z 19 r.p.n.e.

Apel ewangeliczny
Na początek poprowadź modlitwę. Odczytajcie Ewangelię o ubogiej wdowie. Słowa Jezusa z ostatniego akapitu możesz powtórzyć jeszcze raz: „Zaprawdę, powiadam wam...”
Teraz w swoich notatnikach przeprowadźcie mały rachunek sumienia – niech każda z was opisze wczorajszy dzień. Godzina po godzinie co robiłyście. Jak najdokładniej, nawet z minutami!!! Taki „plan zajęć” z wczoraj.
No i teraz pytanie: jak wygląda twój „wdowi grosz”, który dajesz Panu. Ile czasu poświęciłaś dla Niego. Czy w ogóle pamiętałaś o wpisaniu czegoś takiego jak „pacierz”, „modlitwa” do tego grafiku? Niewiele tego może być... niewiele.
Kiedy patrzymy na wydarzenie dzisiejszej ewangelii, znowu musimy spojrzeć trochę głębiej na to co czyni Jezus. Nie chodzi o sam fakt składania ofiary do skarbony świątynnej. Nie chodzi też na pewno o to, żeby teraz wszystkie swoje pieniądze wrzucić do skarbonki, czy raczej „na tacę”. Chyba nie tak możemy zinterpretować słowa Jezusa. Czym więc będzie ten nasz jeden grosz? To może być twoje zaufanie Bogu, z jakim idziesz przez życie, jakie nosisz w swoim sercu. Nie musi być wielkie, ważne byś oddawała Mu wszystko. To może być twoja wiara... to wreszcie może być przyszłość, życie, czas, modlitwa... To wszystko co tylko możesz Bogu ofiarować, a co jest jakąś wartością, nawet jeśli wydaje się, że niewielką, to jednak On na to czeka. Tym najprostszym gestem wyrażenia tego oddawania Bogu, jest właśnie codzienny czas, który Mu poświęcasz. Nie potrzebne są wielkie słowa, deklaracje, Jezusowi wystarcza ten „jeden grosz”, tych kilka minut, kiedy może zmęczona, rozproszona, wątpiąca, ale jednak w wierności dasz Mu w tym momencie wszystko co masz.
Na zakończenie apelu zaproś dziewczyny do tego, żeby w milczeniu powiedziały Jezusowi o tym „jednym groszu”, co mogą Mu oddać. Następnie odmówcie akt strzelisty:
Ufam Tobie, boś Ty wierny,
wszechmocny i miłosierny.
Dasz mi grzechów odpuszczenie,
łaskę i wieczne zbawienie. Amen.


CIEKAWOSTKA:
System monetarny epoki rzymskiej w Palestynie, wyglądał w czasach Jezusa tak:
Aureus (za panowania cesarza Augusta) – 25 denarów
Denar – wynagrodzenie za 1 dzień pracy fizycznej – równowartość greckiej drachmy
Sestercja -1/4 denara
As – 1/16 denara
Wdowa oddała „kodrantes” – ćwierć asa – czyli 1/64 denara. A to jest już naprawdę niewiele!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz